Jubileusz krynickiej królowej

kryniczanka200-lecie „Kryniczanki”

Wielu z nas zachwyca się historią francuskiej ekskluzywnej wody Perrier. Tymczasem nie wiemy, że to w naszym kraju rozlewnictwo wód mineralnych ma jeszcze większą i piękniejszą tradycję. Wszystko to zasługa Kryniczanki, goszczącej na rodzimych stołach już od dwustu lat!

Przypomnijmy zatem jakie były jej początki. „W roku 1784 komisarz obwodowy Franciszek Styx de Saubergen objeżdża w sprawach urzędowych „państwo muszyńskie”. Zainteresowawszy się źródłem krynickim nabywa je dnia 24. kwietnia 1793 r. wraz z 4920 sążniami kwadratowymi gruntu od miejscowych chłopów za sumę 204 złotych polskich. Dzikie jeszcze otoczenie źródła poleca uporządkować, drzewa i krzaki gęsto zarosłe wyciąć, potok, w którego korycie źródło leżało, od źródła odsunąć, ująć zdrój w drewnianą cembrzynę, a wreszcie postawić pierwszy mały domek drewniany o 3 pokojach”. Ta data stała się początkiem zakładu zdrojowego w Krynicy.

Pierwszych badań krynickich wód dokonał prof. nauk przyrodniczych Akademii Lwowskiej Baltazar Haequet, który w latach 1788-1795 odbywał podróż przyrodoznawczą po Karpatach. Sprawozdanie z niej zestawił w bardzo ciekawej książce zatytułowanej: „Neueste physikalisch-politische Reisen durch Dacischen und Sarmatischen oder Nördlichen Karpaten”. Zachwycony obfitością i składem chemicznym wody wyraża on dwa życzenia, a mianowicie:

  • przeprowadzenia urządzeń, aby można pić wodę na miejscu (zbudowania mieszkań dla przyjeżdżających),
  • założenia fabryki flaszek kamionkowych dla wysyłki wody.

Już w roku 1805 zostaje powołana rządowa komisja, która pod przewodnictwem profesora chemii Uniwersytetu Krakowskiego, dr Schultesa ma ponownie zbadać stan zdrojowiska i źródeł. Komisja przedstawiła następujące wnioski:

  1. Budowę dróg dojazdowych z Sącza i z Dukli.
  2. Wybudowanie domów mieszkalnych dla przyjeżdżających chorych.
  3. Udostępnienie i ozdobienie źródeł, uchronienie ich przez odpowiednie ujęcie od szkód i zanieczyszczeń, uprzyjemnienie kuracjuszom pobytu,
  4. Ustanowienie stałego lekarza zdrojowego.
  5. Założenie fabryki flaszek kamionkowych do wysyłki wody.
  6. Wybudowanie grobli służącej za drogę, która miała na celu uchronienie źródeł i budynków mieszkalnych od zalewów górskiego potoku.

Komisja już wtedy polecała utworzyć rejon ochronny dla źródła. Skutkiem tejże komisji było, że już w następnym roku „gubernium galicyjskie” uznaje pismem z dnia 13. czerwca 1807 budowle i urządzenia w Krynicy przeznaczone do leczenia za zakład zdrojowy. Mianuje pierwszego lekarza zdrojowego. Lekarz zakładowy otrzymuje oprócz pensji 2 korony od wysłanej flaszki wody mineralnej, co w roku 1808 stanowiło sumę 488 zł reńskich.

Fakt ten potwierdza, iż w roku 1808 uruchomiono pierwszą w Krynicy rozlewnię wód mineralnych. Początki były trudne. Wodę rozlewano do kamionkowych naczyń, które często rozbijały się podczas transportu wyboistymi drogami Galicji. Warto zaznaczyć, że już w 1810 roku odniesiono sukces i sprzedano 15.000 kamionkowych butli z życiodajnym płynem. Równie szybko następował rozwój uzdrowiska. W roku 1814 został mianowany lekarzem zakładowym Dr. Stirba de Stirbitz. Czasy tego lekarza należały do świetniejszych w rozwoju Krynicy. Żył do roku 1832. Z jego książki dowiadujemy się, że w roku 1812 źródło Główne było: świeżo drzewem modrzewiowym ocembrowane, nakryte było dachem chińskim, do źródła zaś schodziło się po trzech stopniach. Za źródłem było wejście do ogrodu angielskiego, cała zaś lasem pokryta góra nad źródłem, pocięta wygodnymi ścieżkami aż na szczyt jej prowadzącymi, była we wspaniały park. zamienioną. Stirba podaje również w swej książce wskazania i przeciwwskazania do leczenia wodami krynickimi, dość zgodne z dzisiejszymi naukowymi opracowaniami.

Z opublikowanej w 1858 roku pracy członka Krakowskiego Towarzystwa Naukowego, profesora Aleksandrowicza dowiadujemy się o kolejnych badaniach krynickich wód jak i sposobach konfekcjonowania i ówczesnym podejściu do wymogów sanitarnych. Jako ciekawostkę przytaczamy oryginalny tekst:

  • kupki szklarnie lub porcelanowe opatrzone uszkami i podziałką na uncje
  • czerpaczki, koszyczkowe, mosiężne lub drewniane z pręcia białego na drążku osadzone
  • gdzieby miejscowość dozwalała, pożądanemu jest urządzenie dopływu wody mineralnej wprost ze zdroju do podstawionej szklanki na celu mające, czyli to osiągnąłby się dało za pomocą maszyny Tobrego (o ileby się, taż praktyczną okazała), lub za pomocą rurki wstępującej, wodę mineralną do szklanki doprowadzającej.
  • przyrząd do grzania wód mineralnych do picia przeznaczonych, pomysłu dr Żebrawskiego.
  • naczynie na wodę zwyczajną, potrzebną i do oczyszczania szklanek przed zanużaniem tychże w źródle mineralnem, aby kubkami nieobmytemi wody mineralnej nigdy nie czerpać. Do naczynia tego, woda świeża ze zdroju lub poblizkiej rzeczki, albo wreszcie z większego opodal ustawionego naczynia, dopływać i ciągle odpływaćby powinna, a przynajmniej w naczyniu poprzednio nadmienionem wodę bardzo często odmieniaćby należało.
  • napełnianie flaszek, dzbanków itp. naczyń wodą mineralną podczas pory zdrojowej, ma się uskuteczniać za pomocą lejka, a nie przez bezpośrednie zanurzanie takich naczyń w zdroju lekarskim.

Przy czerpaniu i rozsyłce wód mineralnych na sprzedaż przeznaczonych, Komisja Balneologiczna za potrzebne uznaje:

  • za właściwą porę do napełniania flaszek ten czas, w którym sąsiednie śniegi zupełnie stajały, wody z nich utworzone z powierzchni ziemi spłynęły, tem lepiej porę dni zupełnie pogodnych, przynajmniej w 8 dni po spłynieniu wód z stajałych śniegów utworzonych.
  • napełnianie wód gazowych i żelezistych odbywać się powinno wyłącznie metodą Hechta.
  • flaszki do wód gazowych grube, 20—24 łutów ważące, nie więcej jak kwartę obejmować powinny.
  • korki, większe niż otwór szyjki we flaszce, powinny być: świeże, elastyczne, zdrowe tj. nieczerwiwe, i nietrącące stęchliną lub nie mogą być nieczystemi.
  • flaszki po napełnieniu winny być przechowane w składach zimnych, na słońce nie wystawionych i niestęchłych.
  • nakrywki cynowe nazwę zdroju i rok napełnienia wyrażające, muszą się znajdować przy wszystkich flaszkach wód mineralnych krajowych, na sprzedaż przeznaczonych; które to nakrywki przyczepione być winny smołą nie tylko do korka, ale i do pierścienia przy szyjce flaszki znajdującego się. Flaszki napełnione przechowane być winny leżąco w składach na stellażach przed zapakowaniem, zaś do skrzyń mają być wypróbowane, czy nie przeciekają.

Komisja Balneologiczna podaje też wiadomość, ile rozesłano z naszych zdrojowisk wody. Dla przykładu z Buska 2987 flaszek, Szczawnicy 92905, a z Krynicy 23000.

W roku 1857 w Krynicy odnotowano, że w posiadaniu rządowym znajduje się 17 obiektów zdrojowych z 57 pokojami dla kuracjuszy oraz z 28 łazienkami służącymi do celów zabiegowych. Odpowiedzią na zainteresowanie lecznictwem uzdrowiskowym było powstanie w roku 1869 Pijalni Głównej na deptaku – w sercu krynickiego zdroju. Pijalnia ta istniała równe 100 lat, a na jej miejscu wzniesiono w 1971 r. obecną Pijalnię Główną, przed którą bije serce Krynicy – Zdrój Główny, nakryty szklaną glorietą. Pozostałe Krynickie pijalnie to: Pijalnia Słotwinka tzw. pawilon chiński – znajdujący się w Parku Słotwińskim – pierwotnie stanowił on zadaszenie Zdroju Głównego z 1806 roku. Pijalnia Jana wzniesiona została w 1923 r. na miejscu wcześniejszych pawilonów nad Zdrojami Jana i Józefa.

Produkcja wód rozwijała się także w okresie międzywojennym, kiedy w Polsce istniało 9 rozlewni butelkujących wody. Kontynuując tradycje rozlewnicze Uzdrowisko Krynica w roku 1935 rozlewało ok. 400 tys. litrów wód rocznie. Uzdrowisko Krynica-Żegiestów S.A., spadkobierca dawnego uzdrowiska i jego tradycji jest w posiadaniu 23 ujęć wody, z których 7 wykorzystuje się do kuracji pitnej tzw. krenoterapii. Wody mineralne nadal znajdują się w centrum zainteresowania medycyny. Ich działanie lecznicze potwierdzone zostało długoletnią obserwacją, a w miarę postępu nauk medycznych wielostronnymi badaniami fizykochemicznymi i klinicznymi. Oferowane przez uzdrowisko wody dzielą się na mineralne i lecznicze. Do pierwszej grupy zaliczymy oczywiście Kryniczankę gazowaną i niegazowaną, a do drugiej wody ze źródeł Jan, Zuber i Słotwinka. Kryniczanka dostępna jest w typowych, ekologicznych opakowaniach szklanych oraz plastykowych butelkach PET. Wody lecznicze sprzedaje się dodatkowo w pięciolitrowych kartonach. Ponadto wody z ujęć Józef, Zdrój Główny, Tadeusz i Mieczysław dostępne są wyłącznie w 4 należących do uzdrowiska pijalniach.

Skarb Krynicy

Kryniczanka – to krystaliczny dar natury, bijący z głębi ziemi na wprost Pijalni Głównej. Zawiera minerały potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu: sód, potas, wapń, magnez, fluor, lit. Dzięki wysokiej zawartości składników mineralnych działa korzystnie na organizm. Między innymi reguluje czynności układu nerwowo-mięśniowego, działa antystresowo oraz przeciwalergicznie, zapobiega zawałom serca oraz miażdżycy naczyń krwionośnych, obniża poziom cholesterolu we krwi. Ta bardzo smaczna woda mineralna zalecana jest zarówno w celach zdrowotnych jak i profilaktycznych do codziennej konsumpcji. Sięgając po Kryniczankę należy mieć świadomość, że jest ona codziennie badana przez laboratorium mikrobiologiczne, nadzorowana przez Uzdrowiskowy Zakład Górniczy, jak i corocznie oceniana przez krakowską Akademię Górniczo-Hutniczą i Państwowy Zakład Higieny w Poznaniu. Butelkowana nie traci właściwości ani walorów smakowych i leczniczych. Może być przechowywana we właściwych warunkach przez pełny rok. Jakość naszych wyrobów i stosowane metody pracy potwierdza wdrożony w spółce system HACCP. Kryniczanka błyszczała na stołach Monarchii Austro-Węgierskiej, na przedwojennych rautach i balach, była wierną towarzyszką skomplikowanej polskiej historii. W dzisiejszej wolnorynkowej konkurencji broni się swoją jakością oraz nowoczesnym wzornictwem butelek. Trudno jednak sprostać rankingom, które często mieszają kryteria i metodologię (wód źródlanych z wodami mineralnymi, wysokozmineralizowanymi), do jakich zaliczana jest nasza woda. Niepowtarzalny skład łatwoprzyswajalnych minerałów i mikroelementów niezbędnych człowiekowi w każdym przedziale wiekowym, czynią z Kryniczanki wodę doskonałą. Doceniła ją polonia w USA i Kanady, zauważona została także w świecie arabskim, na Ukrainie i w Irlandii. W br. Kryniczanka jak i cała Spółka została nominowana przez ekspertów Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji do tytułu JAKOŚĆ ROKU 2008.

W kraju Kryniczanka sprzedawana jest w sieciach hipermarketów: Tesco, Carrefour, Auchan czy Makro Cash & Carry oraz mniejszymi sieciami typu Eurocash, Kaufland, Selgros. Ponadto dystrybuowana w oparciu o współpracę z prywatnymi hurtowniami. W promieniu 100 km od Krynicy uzdrowisko prowadzi tzw. van-selling, dostarczając wodę bezpośrednio do detalicznych punktów sprzedaży. Dzięki tak szerokiej gamie stosowanych narzędzi sprzedażowych nasza woda jest dobrze znana zarówno w regionie, jak i w kraju. W roku jubileuszowym rozlejemy 16,1 mln litrów wód, w tym 13 mln litrów Kryniczanki. Wkładamy maksimum zaangażowania w promocję naszej marki, aby tak wielka ilość produktów znalazła nabywców. Warto odnotować, że od dwóch wieków doskonałe wody mineralne i lecznicze z Uzdrowiska Krynica-Żegiestów służą naszemu zdrowiu.

0 0 głosy(ów)
Oceń
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments